Aż wstyd przyznać, ale czas mi umyka miedzy paluszkami. Godziny i dnie tak szybko mijają, że nawet nie wiem to wszystko się dzieje... dopiero co przygotowywałam się na Halloween, a tu już tydzień minął. Pozaczynałam kilka projektów, ale nie ukończyłam wiele. Jakieś 3 tygodnie temu zaczęłam interesować się makramą. Zaczęłam supełkować i przekładać sznurki... pierwsze prace wyglądały niezbyt efektownie. Z czasem jednak wciągnęło mnie bardziej i mogę szczerze przyznać, że tworzenie makram nie jest takie trudne jak się mi początkowo wydawało.
Ślę buziaki!
Przypominam również o candy niespodziewajce!
śliczne :) te z wplecionymi koralikami mi się najbardziej podobają :) też mi ten czas tak szybko ucieka że nawet nie mam kiedy się wyspać ;p
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem, bransoletki wyszły Ci po prostu WYŚMIENICIE, slicznie połączyłaś dwa kolory i do tego jeszcze z koralikami. Co do braku czasu to chyba większość z nas na to choruje, ah jakby było fajnie gdyby doba trwała nie 24h tylko 36h :)
OdpowiedzUsuńdla mnie jednak nadal...temat tabu...hihi
OdpowiedzUsuńSwego czasu próbowałam z makramami, ale nie wychodziły mi takie równe. Piękne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Mereo
http://lupus-pilum-mutat.blogspot.com/
27 year old Nuclear Power Engineer Danny Ertelt, hailing from Gimli enjoys watching movies like Planet Terror and Blacksmithing. Took a trip to Tsingy de Bemaraha Strict Nature Reserve and drives a S40. strony internetowe
OdpowiedzUsuń