Zupełnie zapomniałam o tym tworku. Leżały sobie spokojnie w pudełku i czekały na swoją kolej.
Znalazłam je w trakcie porządków. Muszę chyba trochę odgruzować moje pomieszczenie twórcze - kto wie jakie jeszcze swoje niepokazywane rarytasy znajdę.
Niebiesko-beżowe w optymistycznej słonecznej wersji;) W sam raz na taką pochmurną pogodę. Trochę jednak za mało słońca było w tym roku...
piękna kolorystyka :D faktycznie słońca stanowczo za mało! :D
OdpowiedzUsuńSłońca zdecydowanie było za mało, dobrze więc, że powstają takie korale :)
OdpowiedzUsuńBardzo kolorowe, nie chowaj takich cudów po szufladach ;)
OdpowiedzUsuń